Archiwum 11 listopada 2002


lis 11 2002 Nadzieja :))
Komentarze: 5

Jakiś dłuuugi czas temu obiecałam mojemu koledze, że napiszę mu wiersz, gdyz on zrobił to samo dla mnie:). Po długim oczekiwaniu na natchnienie w końcu osiągnęłam sukces i postanowiłam zamieścić ten wierszyk tutaj. Nie uważam się za osobę obdarzoną talentem pisarskim, ale dzięki pisaniu wierszy mogę w nieco inny sposób przelać swoje uczucia na kartkę:). Wierszyk jest bardzo prosty, więc proszę o wyrozumiałość :)).

Pojawia się nagle

I nagle zanika

Chcesz ją pochwycić- dotknąć jej myśli

Poczuć jej oddech na swoim sercu

Gdy już ją masz i bierzesz w swe dłonie

Ogrzewa twą duszę do czerwoności

Nadziejo! Nie odchodź!

__lilia__ : :